W ostanich dniach kwietnia w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie odbyła się konferencja „Ogród za oknem – Ogród kobiety”. Miło nam poinformować, że Pracownia „Zagrajmy w zielone” była tam reprezentowana przez jedną z naszych projektantek. Konferencji towarzyszyły warsztaty. Zespół, w którym pracowała nasza projektantka, opracował koncepcję, która zyskała uznanie wśród organizatorów i uczestników konferencji.
Przedmiotem warsztatów było zaprojektowanie przestrzeni kobiety. Wybór miejsca należał do zespołów projektowych. Projekt zatytułowano „Kobieta zmienną jest”. Inspiracjami były: stara wiejska chata, film Janusza Kondratiuka „Słoneczny zegar”, klocki, tory kolejowe, a przede wszystkim KOBIETA :).
Zakres projektu obejmuje teren starego sadu jabłoniowego, wewnątrz którego umiejscowiona została proaktywna przestrzeń – aranżowana za pomocą modułów. Sad otoczony jest łąką kwietną – te dwa elementy symbolizują zewnętrzność kobiety, czyli opanowanie i spokój. Natomiast serce sadu to już zupełnie inna historia… to właśnie tam jest przestrzeń proaktywna, w której się ciągle coś dzieje i zmienia. Ideą projektu jest ukazanie złożonej kobiecej natury poprzez połączenie kontrastujących form (od organicznych do formalnych, prostych). W środku założenia zaplanowano nasadzenie monumentalnego drzewa, które ma symbliczne znaczenie – każdy użytkownik może to dowolnie inetrpretować (symbol matki, bezpieczeństwa, mężczyzny, wyobcowania, siły, etc). Na drzewie powieszona została huśtawka, która poza funkcjami użytkowymi pełni także funkcję symboliczną. W założeniu projektowym ogród stanowi układankę z modułów. Użytkownik może „przemeblować” przestrzeń w zależności od potrzeb i upodobań. Moduły przesuwane są na szynach. Materiały użyte w projekcie to lakierowane drewno (moduły – meble: rozkładane stoły i czerwone siedziska) oraz ocynkowana blacha (moduły – donice). Celowo nie został wprowadzony dobór roślin, aby nie zamykać ogordu w ramy stylistyczne.
Projekt takiego ogrodu to oczywiście wyidealizowana przestrzeń – przestrzeń niezamknięta, magiczna, w której znajdzie się miejsce dla każdego… bo kto nam kobietom będzie przesuwał te ciężkie moduły? 🙂
Poniżej kilka zdjęć z warsztatów.